Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Świat cyfrowych gier hazardowych bez granic

Artykuł partnerski
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
cyfrowa gospodarka gry hazardowe hazard
Świat cyfrowych gier hazardowych bez granic
Fot. Wojtek Górski
Materiały prasowe

Tematem przewodnim kolejnego dnia Cyfrowej Gospodarki „Dziennika Gazety Prawnej” był dynamicznie rozwijający się rynek hazardowych gier online. To rozrywka, która staje się coraz bardziej dostępna; w parze z tym idą wyzwania

„Jak cyfryzacja zmienia świat gier. Szanse, wyzwania, zagrożenia” – brzmiał temat panelu dyskusyjnego, w którym wzięli udział: Dominika Bura, adwokat i partner w BCLA Bisiorek Cieśliński i Partnerzy, Maciej Kasprzak, dyrektor generalny linii biznesowej gier online w Totalizatorze Sportowym, Radosław Kietliński, dyrektor departamentu komunikacji korporacyjnej w Totalizatorze Sportowym, i Paweł Kukiz-Szczuciński, lekarz psychiatra prowadzący kanał „Misja psychiatria” na YouTubie.

Pierwszą poruszoną kwestią był nielegalny hazard – jego organizatorzy chętnie korzystają z przestrzeni cyfrowej, rywalizując z legalnymi operatorami. Czy walka z przestępczym procederem jest trudna?

– Naszym zadaniem jest tworzenie dobrego produktu, który będzie oferować rozrywkę na najwyższym poziomie. To jest nasz obszar odpowiedzialności, z którym, wydaje mi się, radzimy sobie bardzo dobrze – powiedział na wstępie Maciej Kasprzak.

Materiały prasowe

Następnie odniósł się do ograniczeń, które obowiązujące prawo nakłada na reklamy gier hazardowych w przestrzeni publicznej. Niektóre z produktów, takie jak kasyna internetowe, są całkowicie wyłączone z możliwości reklamy.

– Jednocześnie nielegalni dostawcy działający poza polskim systemem prawnym reklamują się dosyć intensywnie. Choćby z tego powodu rozmowa o walce z takim procederem obejmuje różne aspekty i nie jest łatwa z naszego punktu widzenia. Mamy pełną świadomość, że to, co dzieje się wokół nas, czyli na przykład rozwój technologiczny, w zasadzie każdego dnia przynosi nowe możliwości nielegalnej działalności i nowe zagrożenia, bo znikają dotychczasowe granice – wyjaśniał Maciej Kasprzak.

Rejestr domen zakazanych

Immanentną cechą cyfrowych rynków jest globalizacja. Co do zasady usługi można świadczyć (jak również korzystać z nich) z dowolnego miejsca na świecie. Ułatwia to jednocześnie działanie przestępcom, w tym przypadku – organizatorom nielegalnego hazardu. Jest to przedmiotem zainteresowania regulatorów w poszczególnych krajach, którzy starają się nadzorować rynek, rozpoznawać zagrożenia i eliminować je. W Polsce Ministerstwo Finansów prowadzi „Rejestr domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą”.

Chodzi o Ustawę z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, znowelizowaną 1 kwietnia 2017 r. Rejestr domen zakazanych funkcjonuje od blisko ośmiu lat.

– Wiele osób miało duże nadzieje w związku z prowadzeniem rejestru. Obecnie w rejestrze mamy wpisanych prawie 50 tys. stron internetowych, na których albo był prowadzony nielegalny hazard, albo też była umieszczana reklama nielegalnych podmiotów hazardowych. Dla porównania, legalnych stron hazardowych mamy w Polsce 21 – komentowała Dominika Bura. – Rejestr moim zdaniem jest o tyle nieskuteczny, że bardzo szybko podmioty zainteresowane znalazły sposoby na jego obchodzenie. Bardzo popularne stały się na przykład domeny klony. Polegają na tym, że strona nielegalnego podmiotu zostaje wpisana do rejestru i w ciągu kilku minut, najwyżej godzin, pojawia się ta sama strona z analogiczną zawartością, jednak ze zmienioną cyfrą w domenie. Trzeba więc szukać dalszych rozwiązań. Oczywiście rejestr może pozostać, ale trzeba spojrzeć szerzej – mówiła prawniczka. – Tym, co mogłoby pomóc, jest dotarcie do podmiotów decyzyjnych, które mogłyby skutecznie wpłynąć na blokowanie nielegalnej reklamy hazardu, np. Google czy też Meta. To za pośrednictwem tych platform ogromne liczby graczy docierają do nielegalnych podmiotów – zauważyła Dominika Bura.

Zgodnie z zapisami ustawy o grach hazardowych podmiot, który zamierza prowadzić działalność związaną z organizacją gier hazardowych, musi najpierw pozyskać stosowne zezwolenie lub koncesję. Jest to proces mający na celu weryfikację możliwości organizowania takich gier; badane są źródła pochodzenia kapitału, zatwierdzane są regulaminy gier. Część gier hazardowych, na przykład prowadzenie kasyna online, jest objęta monopolem państwa.

Jak wynikało z wypowiedzi uczestników dyskusji, walka legalnych operatorów z nielegalnymi jest bardzo trudna.

– Legalne podmioty płacą podatki, mają ograniczenia administracyjne oraz reklamowe. Z kolei gracze są kuszeni przez te nielegalne podmioty bonusami, różnymi nieetycznymi działaniami reklamowymi – komentowała mecenas Bura.

Paweł Kukiz-Szczuciński podał podczas debaty dwa przykłady spoza cyfrowego świata, pokazujące, co się dzieje, gdy prawo staje się skrajnie restrykcyjne.

– Żyjemy w czasach globalizacji, w związku z czym podam dwa przykłady, które pokazują, że jeżeli zakazalibyśmy całkowicie hazardu w jakimś konkretnym kraju, to jego mieszkańcy i tak znajdą rozwiązanie. Taką sytuację mamy na przykład w Izraelu, gdzie nie mogą działać kasyna, lecz codziennie kilka samolotów z Tel Awiwu ląduje w Batumi. Są tam setki kasyn, wystarczy je bowiem zarejestrować i wybudować hotel z odpowiednio dużą liczbą pokoi – mówił Paweł Kukiz-Szczuciński. Dzięki graczom z Izraela stworzona została potęga miasta Batumi, choć, jak wskazywał ekspert, fatalnie odbiło się to na jego mieszkańcach.

– Z kolei w Emiratach Arabskich do niedawna hazard był absolutnie nielegalny. To jednak się zmieniło i wkrótce powstanie kilka kasyn. Poszczególne emiraty dogadały się ze sobą, że będzie ich około pięciu, w Ras al-Chajma powstaje największe kasyno na świecie. W momencie, w którym ogłoszono tę informację, było ono budowane przez całą dobę i za około dwa lata będzie otwarte. Ceny nieruchomości w okolicy skoczyły w górę czterokrotnie – opowiadał lekarz.

Dobra rozrywka z możliwością wygranej

Dla sporego, z dużym prawdopodobieństwem: znaczącego odsetka ludzi gry hazardowe są po prostu dobrą rozrywką, której oczywiście towarzyszy również nadzieja na wygraną. Czym zatem jest odpowiedzialna gra?

– Definiuje ją sytuacja, w której gracz kładzie na szali, czyli ryzykuje niedużą dla siebie stawkę i to kontroluje – powiedział Paweł Kukiz-Szczuciński i podał przykład. – Załóżmy, że ktoś przez całe życie raz w tygodniu stawia dwa czy trzy złote, a może wygrać miliony. Uważam, że to jest zachowanie racjonalne, ponieważ możemy wygrać bardzo dużo, a nic nie ryzykujemy. Jednakże problemem jest patologiczny hazard, w którym ludzie zachowują się w sposób nieracjonalny. Mianowicie ryzykują ogromne kwoty, bardzo często cały swój majątek, nawet pieniądze pożyczone, tylko dlatego że istnieje bardzo niewielkie prawdopodobieństwo wygranej – wskazywał.

Jak podkreślał, osoba głęboko uzależniona w pewnym momencie zrobi wszystko, żeby zdobyć pieniądze. I jeżeli trafi w kręgi przestępcze, to tam bardzo chętnie udzielą jej pożyczki, tyle że koszt w razie braku jej spłaty będzie dramatyczny.

Tego typu zagrożenia związane z grą stoją za ograniczeniami, które obowiązują w wielu państwach.

– Nasze produkty od zawsze są dostępne wyłącznie dla osób pełnoletnich – opowiadał Maciej Kasprzak. – Dotyczy to zarówno sieci sprzedaży naziemnej, jak i online, w której wymagana jest rejestracja. To o tyle istotne, że jeżeli rozmawiamy o wyzwaniach, przed którymi stoi Europa, to znaczącą ich częścią jest hazard podawany w formie choćby elementów gry komputerowej. Gracze mogą w nich kupować różnego rodzaje szanse na uzyskanie przedmiotu, który następnie mogą w sieci interaktywnej sprzedać. To ograniczenie wiekowe jest bardzo ważne – podkreślił przedstawiciel Totalizatora Sportowego.

Oprócz tego spółka wdrożyła wiele rozwiązań mających de facto na celu ochronę graczy.

– Rejestrując się, każdy musi ustalić, ile jest w stanie przeznaczyć w ciągu dnia czy miesiąca na grę. Chodzi zarówno o środki finansowe, jak i o czas. Po przekroczeniu granicy jest po prostu zablokowany, nie ma możliwości gry. Są również możliwości samowykluczenia, samozawieszenia się w grze na czas od 24 godzin do nawet roku – wyjaśniał Maciej Kasprzak.

Na tym nie kończy się lista działań.

– Przynajmniej cztery razy w roku wysyłamy informacje na temat tego, na czym polega odpowiedzialna gra. W jaki sposób można przeprowadzić testy, żeby się przekonać, czy wszystko jest w porządku. Prowadzimy też monitoring graczy i interweniujemy w sytuacji, gdy zauważymy, że ktoś przekracza poziom, który potencjalnie może oznaczać limit jego możliwości – wyjaśniał Radosław Kietliński.

Różne wymiary odpowiedzialności

Totalizator Sportowy ma własne procedury kontaktu z osobami zidentyfikowanymi jako potencjalnie uzależnione, po to by dać im sygnał, że są instytucje, w których można szukać pomocy.

– Bezpieczeństwo i odpowiedzialność są dla nas słowami kluczowymi. Bardzo zależy nam na tym, żeby gracze, którzy do nas przychodzą, czuli się u nas bezpiecznie, nie mieli poczucia zagrożenia, a w momentach trudnych mogli liczyć na wsparcie z naszej strony – mówił Radosław Kietliński.

Jak zapewniali przedstawiciele Totalizatora Sportowego, z odpowiedzialną grą łączy się też misja społeczna spółki. Według wstępnych danych przychody Totalizatora za 2024 r. sięgnęły 69 mld zł, z czego 1,5 mld zł zostało przeznaczone na dopłaty do sportu i kultury, co jest również regulowane prawem. Stanowi o tym ustawa o grach hazardowych. Z każdej złotówki wydawanej na gry liczbowe 19 gr trafia na wsparcie kultury i sportu.

– To jest pewien wehikuł finansowy powołany w 1955 r. z misją odbudowy obiektów sportowych zniszczonych w czasie II wojny światowej. Krótko mówiąc, konieczna była infrastruktura, żeby odbudować sport jako istotną gałąź życia społecznego, i w ten sposób rozpoczął działalność Totalizator – opowiadał o genezie tego rozwiązania Radosław Kietliński. – Ludzie zostawiali pieniądze na zakłady, część z tych środków przeznaczona była na odbudowę infrastruktury sportowej. W momencie gdy po latach udało się zbudować i utrzymać kluczowe elementy infrastruktury, rozszerzono to zaangażowanie na dopłaty do kultury – wyjaśnił.

Dziś istnieją dwa fundusze, na które bezpośrednio trafiają pieniądze. Pierwszy to Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu, drugi – Fundusz Wsparcia Kultury.

– Poza tym Totalizator Sportowy ma swoje środki, które może angażować w imprezy, wydarzenia także z tych obszarów, czyli sportu, kultury, jak również odpowiedzialności społecznej – mówił Radosław Kietliński.

Co przyniesie przyszłość? Liczba graczy w sieci rośnie. Wraz z rozwojem technologii – wskazywali uczestnicy dyskusji – podmioty obecne na rynku będą wychodziły z kolejnymi pomysłami i nowościami. Nowe możliwości otwiera rzeczywistość wirtualna, co będzie jednak wymagać również troski o bezpieczeństwo, choćby w zakresie danych osobowych.

KR

Zakazy i kary w prawie

Wybrane zapisy Ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.

– Zgodnie z art. 5 ust. 1b urządzanie gier hazardowych przez sieć Internet, z wyjątkiem zakładów wzajemnych i loterii promocyjnych, jest objęte monopolem państwa.

– Zgodnie z art. 6 ust. 3 działalność w zakresie zakładów wzajemnych urządzanych przez sieć Internet może być prowadzona po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia. Zgodnie z art. 7 ust. 1 również loterie promocyjne mogą być urządzane na podstawie udzielonego zezwolenia.

– Zgodnie z art. 29a zakazane jest uczestniczenie w grach hazardowych urządzanych przez sieć Internet przez podmioty niewykonujące monopolu państwa w tym zakresie, które urządzają gry hazardowe przez sieć Internet bez wymaganego zezwolenia.

– Zgodnie z art. 89 ust. 1 pkt 6 karze pieniężnej podlega uczestnik gry hazardowej urządzanej bez koncesji, bez zezwolenia lub bez zgłoszenia. Wyjątek od tej zasady stanowi art. 89 ust. 5, który stwierdza, że karze pieniężnej nie podlegają uczestnicy loterii promocyjnych, loterii audiotekstowych, loterii fantowych i gry bingo fantowe.

– W myśl art. 89 ust. 1 pkt 5 i 7 karze pieniężnej podlegają także dostawca usług płatniczych, który nie przestrzega zakazu udostępniania usług płatniczych na stronach wykorzystujących nazwy domen internetowych wpisanych do Rejestru, oraz przedsiębiorca telekomunikacyjny niewywiązujący się z obowiązku blokowania dostępu do stron internetowych wykorzystujących nazwy domen wpisanych do Rejestru.

Co stanowi Kodeks karny skarbowy:

– Zgodnie z art. 107 § 2 karze grzywny do 120 stawek dziennych podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczy w zagranicznej grze hazardowej. Zgodnie z art. 109 takiej karze podlega również uczestnik w grze hazardowej urządzanej lub prowadzonej wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia.

Źródło: Ministerstwo Finansów

rozmowy i debaty można obejrzeć na cyfrowa-gospodarka.gazetaprawna.pl

PARTNERZY:

Cyfrowa gospodarka belka
Materiały prasowe