Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Dynamicznie rosnący świat e-płatności

Jacek Pochłopień
Artykuł partnerski
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Udział płatności bezgotówkowych w 2020 r. wzrósł do ok. 53‒54 proc., z 46 proc. w roku poprzednim
Udział płatności bezgotówkowych w 2020 r. wzrósł do ok. 53‒54 proc., z 46 proc. w roku poprzednim
Shutterstock

O rozwoju e-płatności oraz o bezpieczeństwie opowiada dr Agnieszka Butor-Keler, dyrektor departamentu bankowości równoległej w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego oraz adiunkt w Zakładzie Cyfrowych Finansów FINTECH Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

Polacy to widzą, czują, że płatności cyfrowe są coraz bardziej obecne w naszym życiu. Ale jak to tak naprawdę wygląda? Jaki jest trend?

dr Agnieszka Butor-Keler, dyrektor departamentu bankowości równoległej w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego oraz adiunkt w Zakładzie Cyfrowych Finansów FINTECH Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie
dr Agnieszka Butor-Keler, dyrektor departamentu bankowości równoległej w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego oraz adiunkt w Zakładzie Cyfrowych Finansów FINTECH Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie /
Materiały prasowe

Nie tylko Polacy. Statystyki pokazują, że w latach 2017–2023 płatności cyfrowe w UE, przede wszystkim w sprzedaży detalicznej wzrosły ponaddwukrotnie, przekraczając kwotę 1 bln euro rocznie. A jeśli spojrzymy choćby na dane OECD z września 2025 r., to zobaczymy, że w latach 2021–2024 co najmniej 96 proc. osób dorosłych – w krajach OECD – otrzymało bądź też przekazało płatność cyfrową. OECD podaje, że w krajach rozwijających się odsetek takich płatności sięga 62 proc.

Natomiast z badań tej organizacji wynika również, że 40 proc. osób dokonujących płatności cyfrowych nie ma na ich temat podstawowej wiedzy, co z perspektywy np. kontroli nad wydatkami czy też bezpieczeństwa transakcji może być alarmujące.

Czy widać jakieś różnice, jeśli idzie o wiek, generację, dotyczące wyboru sposobu płatności?

Tak, np. osoby po 65. roku życia w ponad 30 proc. wybierają wyłącznie płatności gotówką. Natomiast – tu lekkie zaskoczenie – generacja Z nie jest tą, która najchętniej płaci cyfrowo. Najchętniej robią to osoby w przedziale wiekowym 25–39 lat, tu zaledwie 2 proc. preferuje gotówkę. Znaczenie ma również wykształcenie – im wyższe, tym mniejsza skłonność do płatności wyłącznie z użyciem gotówki.

Wspomniała pani o kwestii kontroli nad wydatkami i nad bezpieczeństwem. Z pani perspektywy na co warto zwrócić uwagę, realizując płatności cyfrowe?

Myślę, że w pierwszej kolejności powinniśmy zweryfikować, kto jest dostawcą świadczonych dla nas usług. Każdy, kto ma tylko jakąkolwiek wątpliwość, może sięgnąć po wyszukiwarkę Komisji Nadzoru Finansowego, gdzie można np. znaleźć informację, czy podmiot prowadzi działalność, jest licencjonowany, czy podlega wpisowi do rejestru. Ten ostatni dotyczy m.in. biur usług płatniczych oraz małych instytucji płatniczych. Instytucje te mogą świadczyć określone kategorie i określony rodzaj usług. Na przykład biura usług płatniczych mogą świadczyć wyłącznie usługę przekazu pieniężnego.

Ważne jest to, że zarówno biura usług płatniczych, jak i małe instytucje płatnicze nie mogą wykonywać swojej działalności transgranicznie, w przeciwieństwie do krajowych instytucji płatniczych oraz innych, które mogą prowadzić taką działalność albo robić to w formie oddziału lub agenta. Również te informacje możemy znaleźć w wyszukiwarce Komisji Nadzoru Finansowego. Czyli przede wszystkim weryfikujmy z kim, z jakim podmiotem mamy do czynienia.

Materiały prasowe

Sprawdźmy też, czy podmiot nie występuje np. na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego. Może się na niej znaleźć podmiot, który prowadził taką działalność zupełnie bez uprawnień bądź je przekroczył, czyli np. mógł świadczyć usługi przekazu pieniężnego, a dodatkowo prowadził rachunki płatnicze. Dlatego zachęcam, żeby w pierwszej kolejności weryfikować, czy mamy do czynienia z podmiotem nadzorowanym.

Podam przykład, gdy kupujący, chcąc kupić bluzę ze sklepu z Wielkiej Brytanii, znalazł inną witrynę internetową, gdzie była ona tańsza. I dokonując płatności, nie zwrócił uwagi, że dostawca pochodził z Hongkongu, a walutą dokonanej płatności były dolary hongkońskie. Towar, który przyszedł, był zupełnie inny niż zamówiony i nic już nie można było zrobić z płatnością. Istotne jest zachowanie zdrowego rozsądku i nieuleganie presji zakupowej, presji chwili. Nasze zakupy powinny być coraz bardziej przemyślane.

Jeśli mowa o trendach, płatności cyfrowe mają stawać się coraz bardziej i wygodne i „niewidzialne”. To dodatkowy powód, aby zachować czujność.

Jeżeli dokonujemy zakupu gdzieś daleko, poza Polską, poza Unią Europejska, zwracajmy uwagę, z kim mamy do czynienia, czy jest to znany sprzedawca, a przede wszystkim, kto realizuje płatność, trzymając się tematu naszej rozmowy.

Zdecydowanie się zgadzam. Zawsze warto też sprawdzać opinie w sieci pod kątem reputacji danego podmiotu. Ale uwaga: jeżeli tych opinii jest niewiele i są one wyłącznie pozytywne, to też jest sygnał alarmujący.

Co przyniesie nieodległa przyszłość w kwestii płatności cyfrowych?

Przede wszystkim będą one coraz mocniej się rozwijać, z pewnością przyczyniła się do tego również pandemia COVID-19. Będą to również płatności kontekstowe. Są już rozwiązania na rynku, np. bransoletki, pierścionki, które nie tylko mierzą nasze tętno, ale mogą podpowiadać, że np. jesteśmy zmęczeni i potrzebujemy wypić filiżankę kawy.

Biorąc pod uwagę wygodę, rozwój płatności cyfrowych będzie również napędzał krzyżowanie różnego rodzaju technologii. Mam na myśli lodówki wyposażone w IoT, czyli w internet rzeczy. Gdy będzie ubywać w nich produktów, sensory zidentyfikują ten fakt i zamówią bezpośrednio za nas potrzebne produkty. To będzie też dotyczyło innych obszarów, jak chociażby samochodów autonomicznych.

Ale trzeba dodać, że sam rozwój płatności cyfrowych jest związany z wieloma projektami, również legislacyjnymi, na poziomie unijnym. Możemy mówić o cyfrowym euro, zobaczymy, jak ten obszar będzie się rozwijał. Zobaczymy również, co będzie z pieniądzem elektronicznym i EMT, czyli Electronic Money Token w kontekście rozporządzenia MiCA.

Kluczowe dla tworzenia różnego rodzaju usług będą preferencje samych użytkowników. Firmy płatnicze są już w dość dużym stopniu firmami technologicznymi.

Rozmawiał: Jacek Pochłopień

Cyfrowa gospodarka belka 2025
Materiały prasowe

rozmowy i debaty można obejrzeć na cyfrowa-gospodarka.gazetaprawna.pl