Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Digitalizacja logistyki ważna dla przetrwania

Ten tekst przeczytasz w 8 minut
cyfryzacja digitalizacja sztuczna inteligencja si ai magistarala cyfrowa dane przesył danych
shutterstock

Cyfryzacja branży TSL jest procesem nieuniknionym. Nabiera tempa dzięki nowym regulacjom, ale też dlatego, że może być lekarstwem na problemy – mówili uczestnicy dyskusji podczas trzeciego dnia tygodnia Cyfrowa Gospodarka, odbywającego się pod hasłem „Cyfrowy wachlarz branżowy”

cyfrowy tydzień
/
fot. materiały prasowe

– Cyfryzacja w sektorze TSL nie odbywa się bez powodu. Wpływa na nią geopolityka, tworzenie się regionalnych ugrupowań, w których działają bardzo duże kraje. Przykładem może być szczyt BRICS w Rosji. Do tego mamy zakłócenia w łańcuchach dostaw związane z konfliktami, co zmusza do szukania alternatywnych dróg dostarczenia towarów. Wreszcie mamy zmiany klimatyczne, które też wpływają na podejmowane przez firmy decyzje. Tym samym dokonuje się dziś w branży transformacja kulturowa oznaczająca zmianę modelu biznesowego. Ma to służyć zwiększeniu odporności firm na wszelkiego rodzaju zakłócenia, nowe regulacje – powiedziała na wstępie dr hab. Halina Brdulak, prof. SGH, ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

Adam Żelazko, dyrektor obszaru technologicznego Rohlig SUUS Logistics, dodał, że kluczową dziś kwestią staje się zarządzanie informacją, bo pozwala zadecydować, jak zareagować na nieprzewidziane sytuacje. Od strony technologicznej zmiany dzieli on natomiast na trzy obszary.

Pierwszy to obszar klienta, gdzie inwestycja dotyczy jego doświadczenia. Chodzi zarówno o cyfrowe narzędzia poprawiające obsługę, jak i automatyzację procesów. Drugi obszar to magazyn, gdzie przenika coraz więcej rozwiązań sztucznej inteligencji, głównie w analizie obrazu czy w zakresie automatyzacji. Ma to wpływać na zmniejszenie poziomu reklamacji, obsługę szkód, analizę bezpieczeństwa pracy. Trzecim jest praca operacyjna. Dotyczy to zarówno działań na terminalu, jak i innych procesów biznesowych w firmie, np. automatyzacji wystawiania faktur, szacowania cen, dzięki czemu pracownicy mogą się zająć innymi obowiązkami.

– Dodam, że AI, a może bardziej algorytmy heurystyczne, przenikają do planowania biznesu, by optymalizować łańcuchy dostaw, skracać szlaki, ograniczać negatywny wpływ na środowisko – mówił Adam Żelazko.

– Dziś planowanie procesów logistycznych w dużej firmie takiej jak nasza, która obsługuje kilka tysięcy przesyłek dziennie, poruszających się w ruchu międzynarodowym i krajowym, obsługa procesów magazynów czy zarządzanie przesyłkami na terminalach przeładunkowych, nie jest możliwa bez zaawansowanych systemów informatycznych – opisywał dr. inż. Grzegorz Lichocik, wiceprezes Geis Polska.

Konieczne jest więc, jak dodał, wspieranie pracy ludzi przez automatyzację wprowadzania danych do systemu, komunikowanie się różnych systemów i odpowiednie zarządzanie nimi.

Wiceprezes Geis Polska jest jednym z jurorów European Logistics Awards, nagrody przyznawanej za najlepsze projekty logistyczne przez European Logistics Association z siedzibą w Brukseli. Od trzech lat wśród projektów dominują te z obszaru digitalizacji oraz zastosowania technologii informatycznej do zarządzania łańcuchem dostaw. W tym roku wygrał francuski projekt dla operatora pocztowego. W trybie rzeczywistym zarządza on ok. 5 tys. pojazdów. Dzięki danym ze źródeł śledzących sytuację na drogach, przekazywanym kierowcom, pozwala on szybciej docierać z przesyłkami i realizować więcej zleceń. Coraz częściej firmy stosują również rozwiązania oparte na analizie predykcyjnej do planowania zasobów transportowych.

Przedstawiciele firm podkreślali, że w branży TSL digitalizacja odbywa się we współpracy z klientami. Systemy IT muszą się bowiem łączyć.

– Bez tego firmy logistyczne nie dysponowałyby potrzebnymi danymi do zarządzania procesem logistycznym, nie mogłyby odpowiadać na oczekiwania i potrzeby klientów, którzy z kolei bez podzielenia się danymi nie będą w stanie osiągnąć swoich celów w zakresie jakości dostaw – wytłumaczył Grzegorz Lichocik.

Adam Żelazko zaznaczył, że na procesy digitalizacji, wdrażania nowych technologii, poza dążeniem do odporności, poprawy efektywności łańcuchów dostaw, wpływa też realizacja celów w obszarze ESG.

– Myśląc z kolei o odporności, trzeba mieć na względzie cyberbezpieczeństwo. Zadbanie o nie staje się coraz bardziej istotne. Wektory ataków się zmieniają. Łańcuchy dostaw są takim miejscem, gdzie niepożądane działania mogą spowodować paraliż firm. Dlatego współpraca z klientami jest ważna, by odporność na ataki była większa – zauważył.

Halina Brdulak dodała, że z badań wynika, iż ponad jedna trzecia firm deklaruje zainteresowanie w kolejnym roku zakupem systemów, które pozwolą na orkiestrację całego łańcucha dostaw.

– Problem polega jednak na tym, że nie ma dostawców takich zaawansowanych rozwiązań, które powalałyby zbierać dane od wszystkich uczestników łańcuchów dostaw, a nie fragmentarycznie, czyli od każdego z osobna. I myślę, że to jest duży problem w kontekście również cyberbezpieczeństwa. Dane mówią, że w tym roku tego rodzaju ataki prawie dwukrotnie wzrosły – uzupełniła, dodając, że jakimś rodzajem zabezpieczenia jest blockchain.

Kolejna kwestia dotyczy kosztów. W Polsce jest duże rozdrobnienie rynku, istotną jego część tworzy sektor MŚP. Koszty cyfryzacji i robotyzacji są natomiast wysokie. Potrzebne jest zatem wsparcie państwa, by firmy mogły przejść przez ten proces. Inaczej może dojść do ich wykluczenia.

Wyzwaniem dla transformacji cyfrowej jest też brak specjalistów oraz przepisy. Prawo przewozowe wciąż nie jest dostosowane do elektronicznego listu przewozowego.

– Nadal widnieją w nim zapisy, zgodnie z którymi w przypadku zatrzymania pojazdu do kontroli kierowca musi okazać list przewozowy papierowy – opisywał Grzegorz Lichocik.

Tymczasem zastosowanie e-CMR wpłynęłoby na poprawę transparentności oraz płynności finansowej przedsiębiorstw. Spowodowałoby, że w momencie odbioru przesyłki przez odbiorcę, wszyscy otrzymaliby informację, że dostawa została zrealizowana a przewoźnik może wystawić fakturę, nie czekając, aż kierowca wróci i przedstawi dokumenty. To ma znaczenie zwłaszcza w transporcie międzynarodowym. Obecnie jesteśmy w okresie przejściowym, a całkowite przejście na elektroniczny list przewozowy w UE jest przewidziane na sierpień 2025 r.

Przedstawiciele firm wspomnieli też o jakości danych, co ma ogromne znaczenie dla wykorzystania sztucznej inteligencji w procesach.

– Jedna nazwa ulicy, jeden adres bywa różnie wpisywany w systemach, co sprawia, że dane są niespójne i źle odczytywane. Jednolitość jest ważna do tego, by zrobić krok do przodu w zakresie AI. Trzeba więc pracować nad standaryzacją procesów, nad poprawą jakości danych będących w obiegu elektronicznym – powiedział Adam Żelazko.

_______________________________________________

Cyfryzacja przemysłu na nowym etapie

Transformacja cyfrowa polskich firm produkcyjnych postępuje. Ale też ewoluuje. Na znaczeniu zyskało cyberbezpieczeństwo oraz inwestycje w kompetencje pracowników

cyfrowy tydzień
/
fot. materiały prasowe

Cyfryzacja wkracza we wszystkie gałęzie przemysłu, choć na różną skalę. W ostatnim intensyfikację procesów widać np. w farmacji.

– Cyfryzacja i robotyzacja nie mogą nie przyspieszać, biorąc pod uwagę sytuację demograficzną Polski. Dostęp do pracowników, w tym tych wykwalifikowanych, kurczy się. Ważne staje się zwiększanie ich wydajności, bo dzięki temu będzie rosła efektywność przedsiębiorstwa – zauważył Piotr Czak, prezes PySENSE. Innym powodem zmian jest dążenie do optymalizacji kosztów operacyjnych, związanych ze zużyciem energii elektrycznej i innych mediów.

Eksperci biorący udział w dyskusji DGP, zwrócili uwagę, że proces cyfryzacji nie tylko przyspiesza, lecz także ewoluuje.

– To zresztą wynika z naszego tegorocznego raportu na temat transformacji cyfrowej, który został przeprowadzony na podstawie ankiet zrobionych wśród ponad 500 firm z różnych branż. Poprzedni był w 2020 r. Widać zmiany w podejściu do cyfryzacji – mówił Andrzej Parylak, lider zespołu Technology Strategy and Transformation w firmie doradczej EY Polska, i zaznaczał, że o ile kiedyś transformacja cyfrowa była głównie sterowana potrzebą zwiększenia efektywności, spełnienia oczekiwań klientów, zdobyciem większej konkurencyjności czy zbudowania większej skali dla przedsiębiorstw, o tyle teraz są jej trzy priorytety.

Pierwszym, jak wymienił przedstawiciel EY, jest cyberbezpieczeństwo, chodzi o to, żeby zapewnić bezpieczeństwo wszystkich rozwiązań cyfrowych, w które firmy inwestują. Drugim priorytetem jest chmura i dane, czyli przygotowanie dobrej bazy pod sztuczną inteligencję, a trzecim – upewnienie się, że ludzie w organizacji są faktycznie w stanie z tymi narzędziami pracować. Ważne stają się zatem również inwestycje w umiejętności cyfrowe pracowników.

Wachlarz wykorzystywanych rozwiązań cyfrowych jest bardzo szeroki. Jak zauważyli eksperci, nie mówimy już tylko o rozwiązaniach wspierających produkcję, w zakresie których Polska nie odstaje na tle innych państw świata, lecz także takich, które wspierają właśnie pracowników w wykonywanych przez nich zadaniach. I tu, jak zauważył Andrzej Parylak, dopiero nadrabiamy zapóźnienia. Poza tym firmy stawiają na rozwiązania wspierające ich biznes dookoła, czyli logistykę, wsparcie zakupów, obsługę klienta, procesy typowo biznesowe, finansowo-księgowe czy HR.

– Cyfryzacja w coraz większym stopniu jest nakierowana na dane. Widzimy to w branży, w której działamy, czyli energetycznej. Tu cyfryzacja polega na umieszczaniu czujników w maszynach, urządzeniach, aby pozyskać dane w celu ich wykorzystania do zarządzania. Poza tym cyfryzacja dziś odbywa się z większym udziałem sztucznej inteligencji – dodał Piotr Czak.

Eksperci zauważyli, że polskie organizacje jeszcze niekoniecznie wiedzą, jak dobrze mierzyć transformację cyfrową. O ile oczywiście w przypadku tego typu inwestycji są założenia co do zwrotu, poprawy efektywności, o tyle nie wszyscy jeszcze dobrze sobie radzą ze zwymiarowaniem. Choć koszty cyfryzacji spadają, dzięki rozwiązaniom chmurowym, które są tanie do wdrożenia, proste dla organizacji i elastyczne.

– Dziś już nikt nie może sobie pozwolić na to, by nie podążać drogą cyfryzacji. Biznes opiera się na danych, które stały się walutą organizacji i bez tego nie jest możliwe konkurowanie z innymi. Szczególnie że swoje oczekiwania mają też klienci co do tego, jak ma wyglądać współpraca, komunikacja, sprzedaż produktów. Bez cyfryzacji trudno więc będzie nadążać za trendami. A ci, którzy nie nadążą, wypadną z rynku. Kiedyś technologia była dodatkiem do biznesu, teraz biznes i technologia są jednością – powiedział Andrzej Parylak.

Eksperci podkreślili też rosnącą rolę cyberbezpieczeństwa, każdy cyberatak może spowodować wstrzymanie produkcji. Fabryki są coraz bardziej narażone na ataki cyberprzestępców. Dlatego konieczne staje się wdrażanie standardów w zakresie stosowania odpowiednich polityk, procedur, regulaminów.

– I na tę część trzeba zwracać coraz większą uwagę. Tu jeszcze jest dużo do zrobienia – powiedział Piotr Czak.

 _______________________________________________

Finanse na cyfrowo

Jaka przyszłość czeka sektor finansowy i jaką rolę odegrają w nim nowe technologie? Dotychczasowe osiągnięcia pozwalają na optymizm

 

cyfrowy tydzień
/
fot. materiały prasowe

Polska jest jednym z liderów w zakresie cyfryzacji usług finansowych. Coraz większa liczba klientów korzysta z bankowych aplikacji mobilnych, a integracja usług finansowych z systemami administracyjnymi, jak mObywatel, stała się codziennością. Jak zauważa Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polskich, polskie banki znajdują się w czołówce światowej, co potwierdza raport Digital Banking Maturity. Według niego co 10. bank na świecie uznany za najbardziej zaawansowany technologicznie to bank z Polski.

– To napędza oczekiwania klientów, którzy oczekują większej wygody i szybszych usług – dodała, zaznaczając, że już ponad 16 mln Polaków korzysta z aplikacji mobilnych, a nie loguje się do banku przez przeglądarkę, co stanowi kluczowy krok w dalszym rozwoju cyfrowych usług bankowych.

Stały się one również platformami umożliwiającymi dostęp do różnych usług publicznych, takich jak składanie wniosków o 800 plus, zasiłki czy inne świadczenia.

Agnieszka Wachnicka zwróciła również uwagę na postępującą integrację technologii, w tym sztucznej inteligencji, która optymalizuje procesy bankowe, zwiększając ich efektywność. Jednym z wyzwań, z którymi musi się zmierzyć sektor, jest kwestia cyberbezpieczeństwa. Podkreśliła, że to kluczowy element rozwoju cyfrowych usług finansowych, banki są częścią infrastruktury krytycznej państwa. Dlatego cyberbezpieczeństwo jest jednym z priorytetów sektora. Polska jest jednym z niewielu krajów w Europie, który już wprowadził narzędzie elektronicznej identyfikacji.

Ekspertka podkreśliła też, że to klient jest przedmiotem ataku, nie bank. Jest najsłabszym ogniwem często przez brak kompetencji cyfrowych. Poziom edukacji ekonomicznej i cyfrowej polskiego społeczeństwa wciąż pozostaje bardzo niski.

– Ważne więc, by budować świadomość w tym zakresie – dodała wiceprezes ZBP, wspominając o kampanii „Nie pomagaj się okraść”.

Mimo dynamicznej cyfryzacji tradycyjna obsługa w oddziałach bankowych nie zniknie. Jak mówiła Agnieszka Wachnicka, zmienia się jednak ich funkcja. Obecnie oddziały bankowe mają służyć jako miejsca doradztwa, a nie załatwiania typowych spraw finansowych. Klienci coraz częściej preferują zaciąganie prostych pożyczek online, w przypadku bardziej skomplikowanych produktów, jak kredyt hipoteczny, wolą rozmawiać z doradcą twarzą w twarz.

Tradycyjna obsługa klientów będzie uzupełnieniem, a nie zastępstwem dla cyfrowych rozwiązań.

Jednym z przykładów firm, które wprowadzają innowacje do cyfryzacji transakcji finansowych, jest Finiata. Anna Kozłowska, prezes zarządu spółki, podkreślała, że fintechy takie jak m.in. Finiata odgrywają kluczową rolę w usprawnianiu procesów biznesowych.

– Wnoszą nową jakość do transakcji, które odbywają się na różnych poziomach procesów biznesowych, doskonaląc te transakcje i wprowadzając element innowacyjności – dodała.

Jednym z priorytetów Finiaty jest usprawnienie płatności odroczonych oraz innych form finansowania, bezpośrednio zintegrowanych z procesami sprzedażowymi B2B, zapewniając klientom biznesowym wygodę i bezpieczeństwo.

Anna Kozłowska stwierdziła, że fintechy muszą jednocześnie dbać o bezpieczeństwo procesów finansowych oraz zapewnić klientom jak najlepsze doświadczenie użytkownika.

– Nieustanne dążymy do dostarczania naszym partnerom oraz klientom jak najprostszego oraz intuicyjnego procesu, równocześnie gwarantując najwyższe standardy bezpieczeństwa, zatem przez cały czas dopracowujemy nasz produkt oraz narzędzia oceny ryzyka. Ciężko się nie zgodzić, że w kontekście cyberbezpieczeństwa najczęściej najsłabszym ogniwem jest człowiek. Jeżeli udostępniamy nasze dane osobom trzecim, narażamy się na dość duże ryzyko, które następnie jest konsekwentnie ograniczane poprzez zaawansowane narzędzia oraz procesy wdrażane przez instytucje finansowe oraz fintechy – podkreśliła.

Cyfryzacja sektora finansowego to także rosnąca rola personalizacji oferty. Tu pomocne są algorytmy AI.

– Przyszłość usług finansowych wiąże się także z dalszą platformizacją bankowości, gdzie aplikacje bankowe będą oferowały nie tylko produkty finansowe, lecz także inne, codzienne usługi – mówiła Agnieszka Wachnicka.

 

Rozmowy i debaty można obejrzeć na cyfrowa-gospodarka.gazetaprawna.pl

 

Organizator:

dgp 30 lat logo
/
fot. materiały prasowe

 

 

 

Partnerzy:

cyfrowy tydzien logo
/
fot. materiały prasowe