Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Predator Games. Pasja do gamingu łączy, a towarzysząca jej rywalizacja rozwija [WYWIAD]

Tomasz Jurczak
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Łukasz Łopuszyński (ACER) Justyna Orłowska (GovTech)
Łukasz Łopuszyński (ACER) Justyna Orłowska (GovTech)
Media

- Wielu młodych amerykanów aspiruje do tego, by dołączyć do drużyny koszykarskiej czy futbolowej. Utożsamia się z klubem, z dumą manifestując swoją przynależność chociażby poprzez ubiór. Chciałbym, żeby w Polsce było dokładnie tak samo w przypadku naszego turnieju - zauważa Łukasz Łopuszyński, Country Manager w Acer Poland.

Czym są w istocie Predator Games 2023. Skąd pomysł na stworzenie tego typu rozgrywek?

Predator Games 2023 to największe w Europie Międzyszkolne Rozgrywki Esportowe dla uczniów szkół podstawowych i średnich, których pomysłodawcą i organizatorem jest Acer Polska – producent m.in. sprzętu gamingowego marki Predator.

Już na samym początku wyszliśmy z założenia, że chcemy stworzyć coś niepowtarzalnego, czego w świecie gamingu jeszcze nie było. Jednocześnie jasno określiliśmy sobie, że nie chcemy powielać koncepcji działań Ultraligi czy Polskiej Ligi Esportowej (PLE). Zależało nam, by pójść w kierunku inicjatywy, która z jednej strony będzie wpisywać się w profil naszej działalności, ale pozwoli też realizować założenia strategii społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR).

Tak powstał Predator Games – projekt, u którego podwalin leży nasze głębokie przekonanie na temat tego, że pasja do gamingu łączy, a towarzysząca jej rywalizacja rozwija i to na wielu różnych płaszczyznach. Dlatego w Predatorze z jednej strony stawiamy na rozwój młodych fanów esportu, ale z drugiej też mocno koncentrujemy się na budowaniu trójstronnego pomostu między nastolatkami a rodzicami i szkołą. To dla nas trzy kluczowe grupy, które chcemy ze sobą skomunikować. Edukacyjny charakter to coś, co bez wątpienia wyróżnia nasz projekt.

Jakie jest zainteresowanie projektem?

Za nami edycja testowa turnieju, która odbyła się w styczniu tego roku. Wówczas na 128 zakładanych przez nas miejsc zgłosiło się aż 858 szkół. To tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że pomysł, który zrodził się z potrzeby zrobienia czegoś unikatowego na tym rynku, ma szansę powodzenia. Potwierdza to również zainteresowanie pierwszą edycją, do której zapisy zakończyliśmy 27 marca 2023 r. Tym razem udział w turnieju wezmą 1024 szkoły, czyli 16 384 uczniów. Podobnie jak wcześniej, tak i tym razem zainteresowanie nastolatków i nauczycieli przerosło nasze oczekiwania. Do rejestracji szkół przystąpiło łącznie 4037 nauczycieli, którzy zarejestrowali w sumie 23 274 zawodników. Ten wynik już teraz motywuje nas do zwiększenia skali rozgrywek podczas kolejnej edycji oraz – co równie istotne – obniżenia wieku gracza (do tej pory można było zgłosić zawodników, którzy mieli ukończone co najmniej 13 lat).

Start rozgrywek sezonu 1 rozpoczął się 31 marca. 16-osobowe reprezentacje każdej ze szkół próbują swoich sił w 4 grach: Fortnite (3 graczy i 1 rezerwowy) i League of Legends (5 graczy i 1 rezerwowy), Rocket League (3 graczy i 1 rezerwowy) oraz Chess.com (1 gracz i 1 rezerwowy).

Gaming to nie tylko zabawa. To rozwój wielu umiejętności czy kompetencji wśród młodych ludzi. Jakich konkretnie i w jaki sposób, kilka przykładów?

Gaming to bezdyskusyjnie nie tylko dobra zabawa, ale i szeroka platforma rozwojowa, kształtująca kompetencje społeczne i zawodowe, poszukiwane na rynku pracy. Uczy myślenia strategicznego, samomotywacji, samodzielności w podejmowaniu decyzji czy pracy zespołowej. Tę tezę potwierdzają m.in. badania przeprowadzone przez holenderską agencję zatrudnienia Randstad. W badaniu blisko 4 tys. zawodników Fortnite, League of Legends, FIFA, PUBG, Warzone, Zelda i Minecraft miało za zadanie określić, jakie umiejętności mogą rozwijać właśnie poprzez esport. Jak się okazało, największą siłę sprawczą ma według ankietowanych gra Fortnite. Rozwija krytyczne myślenie, zdolności komunikacyjne, spostrzegawczość, wytrwałość czy właśnie pracę zespołową. Jako Predator Games rozmawiamy też z naszymi zawodnikami. Ci, którzy wzięli udział w sezonie 0, zgodnie twierdzą, że umiejętności, które kształtują gry, to praca zespołowa i komunikacja – wielu z nich na przykład to właśnie dzięki grom zaczęło komunikować się w języku angielskim.

Mówicie o budowania silnego pomostu między nastolatkami a rodzicami i szkołą. W jakim obszarze, jak ma się to odbywać, pytam głównie o kwestię udziału w tym procesie rodziców? 

Pierwszym, ale niezwykle istotnym krokiem jest pokazanie wartości esportu, nawet na tym bardzo podstawowym poziomie. Chcemy przybliżyć świat gamingu rodzicom graczy i nauczycielom oraz konsekwentnie zwiększać świadomość społeczną na temat jego jasnych stron. Dlatego zdecydowaliśmy się na działania edukacyjne m.in. z udziałem psychologów. Te obejmują artykuły dostępne na naszej stronie internetowej, a także materiały eksperckie.

Ważny jest dla nas głos samych zawodników. Finaliści sezonu 0 jednogłośnie podkreślali, że bardzo ważne jest dla nich właśnie wsparcie rodziny. Z naszych obserwacji wynika, że na ogół rodzice najlepszych graczy esportowych nie mówią „nie graj tyle”, ale daje się zauważyć dwie postawy: „nie przeszkadzam”, albo „aktywnie wspieram, kibicuję”. W stosunku do tej ostatniej mamy swoje plany. Chcemy mocniej włączyć opiekunów w kibicowanie i wspieranie zawodników, ale pomysłu na to, jak zamierzamy to zrobić, na razie jeszcze nie zdradzamy.

Wskazują Państwo, że Acer stawia, oprócz samych rozgrywek, także na kampanię edukacyjną z udziałem psychologów i ekspertów z wielu różnych dziedzin. Jakie projekty będą prowadzone przy ich udziale?

Jednym z naszych ekspertów jest między innymi dr Dominika Urbańska-Galanciak, która od ponad dekady jest związana ze Stowarzyszeniem Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego. Tam jako dyrektor zajmuje się chociażby promowaniem wśród społeczeństwa odpowiedniego korzystania z gier wideo oraz wykorzystywaniem ich w edukacji. Swoją wiedzą i doświadczeniami dzieli się zarówno z rodzicami naszych graczy, jak i nauczycielami. Między innymi dzięki jej tekstom czy komentarzom możemy zwiększać świadomość na temat gamingu. To jednak nie wszystko. Partnerami turnieju Predator Games 2023 są między innymi Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych (CRPK) oraz Centrum GovTech Polska. Wspólnie z nimi pracujemy nad kampanią edukacyjną, która skierowana będzie głównie do psychologów szkolnych. Jej cel to podniesienie poziomu wiedzy na temat szeroko rozumianych skłonności do korzystania z różnego rodzaju multimediów. Szczegóły będziemy mogli zdradzić już za jakiś czas.

Wiele osób uważa, że gaming to nie jest nic dobrego dla młodych ludzi. Rozumiem, że Predator Games 2023 ma temu w jakiś sposób przeczyć?

Chcemy pokazywać jasne strony gamingu i zmieniać jego postrzeganie. Po sezonie 0 widzimy, że pracy jest sporo, bo obraz jest bardzo różny. Są szkoły, w których esport ma się świetnie. Działają w nich na przykład ligi, drużyny itp. Ale są też takie, w których na gry wideo patrzy się w czarnych barwach, dostrzegając jedynie zagrożenia. Jesteśmy przekonani, że trójstronna komunikacja na linii dziecko-szkoła-rodzic zadziała i pozwoli zmienić nastawienie do esportu w szkole. Aby by tego dokonać, na szerszą niż dotąd skalę, potrzebujemy – jak sądzę – 2, może 3 sezonów. Wówczas w większości szkół ten temat będzie zrozumiały, łącząc społeczność szkolną, a nie dzieląc. 

Czy Predator Games może być takim pierwszym przystankiem na drodze do pójścia w kierunku gamingu, wyszukiwania talentów. Czy Acer będzie np. wspierał najlepszych zawodników?

Zdecydowanie. Predator Games to turniej, który może być bardzo dobrym startem dla młodych zawodników, którzy chcieliby związać się z esportem na znacznie dłużej – w dłuższej perspektywie także zawodowo. Wiemy jednak, że początki mogą nie być najłatwiejsze. Myślimy o tym, jak pomóc najlepszym graczom w ich rozwoju na scenie esportowej. Oczywiście część z nich takiej pomocy nie będzie potrzebowała, bo ma już wyrobioną własną markę, jednak wiemy, że są i tacy, dla których to wsparcie może być przełomowe.

Zważając na to, że partnerami Predator Games są Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Minister Edukacji i Nauki, Centrum GovTech Polska, Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych, Intel, Microsoft, Media Expert, MEiN Tech, VULCAN, a Sponsorem Generalnym PKO Bank Polski, wiem, że uda się wypracować rozwiązania, które w bliskiej i dalszej perspektywie zaprocentują. Zarówno rozwojem talentów, jak i polskiej sceny esportowej.

Jak widzi Pan przyszłość Predator Games? Czy wejdzie na stałe do kalendarza gamingowego w Polsce?

Stawiamy na mocny rozwój – na wielu płaszczyznach. Chcemy budować zarówno świadomość na temat gamingu, jak i markę Predator Games. Wielu młodych amerykanów aspiruje do tego, by dołączyć do drużyny koszykarskiej czy futbolowej. Utożsamia się z klubem, z dumą manifestując swoją przynależność chociażby poprzez ubiór. Chciałbym, żeby w Polsce było dokładnie tak samo w przypadku naszego turnieju.