Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Aplikacja zamiast architekta wnętrz? Sztuczna inteligencja pomoże urządzić dom i mieszkanie

Tomasz Jurczak
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
architekt wnętrz, aplikacja
Grupą docelową Lofty są wszyscy, którzy urządzają dom, mieszkanie czy nawet pokój.
Shutterstock

Twórcy aplikacji Lofty chcą sprawić, by usługa architekta wnętrz była dostępna dla każdego, w przystępnej cenie. Program wykorzystujący sztuczną inteligencję pomoże zaplanować, wybrać i kupić elementy wnętrz naszego wymarzonego mieszkania.

Wirtualny architekt wnętrz dla każdego?

Wnętrzarskie magazyny i programy telewizyjne cieszą się w Polsce ogromną popularnością, instagramowe profile o wnętrzach mają tysiące obserwujących, a sklepy z wyposażeniem wnętrz nieustająco przeżywają oblężenie. Często Polacy sięgają po pomoc architektów wnętrz, nie zgubić się w tych wszystkich ofertach. Jednak to rozwiązanie nie jest dostępne dla każdego, a poza tym wiąże się ze sporymi kosztami. Zdaniem twórców aplikacji, Lofty ma być brakującym ogniwem pomiędzy markami a inspiracjami. Tak, aby nie zagubić się w tym nadmiarze ofert i możliwości jakie dają dziś salony sprzedaży czy e-commerce.

Cyfrowy architekt wnętrz Lofty – jak to działa?

Użytkownik zaczyna od rozmowy z botem, który zadaje kilka praktycznych pytań i poprosi o wskazanie podobających się wnętrz. Pozwala również załadować kartę mieszkania i wkleić link do swojej tablicy inspiracji na Pintereście. W efekcie otrzymujemy dobrany do wskazanego stylu projekt optymalnego ułożenia wnętrza oraz moodboard – cyfrową prezentację, z propozycją mebli i wykończenia.

Lofty ma już umówione warunki współpracy z ponad 50 producentami, sprzedawcami i marketplace'ami w branży, w tym Cersanit, Allegro, Lectus24 czy Pakamera. Co więcej, system dopuszcza także wykorzystanie własnych mebli i je również uwzględnia w wizualizacji. W czasie, kiedy większość zakupów przeniosła się do sfery on-line, to ogromne ułatwienie.

- W tym momencie ograniczamy się jedynie do prostych pomieszczeń bez skosów. W wersji MVP jesteśmy skupieni też tylko na salonach, ale nasza roadmapa zakłada włączanie kolejnych pomieszczeń – zakłada Piotr Motrenko, CEO Lofty.

Aplikacja Lofty – jaką technologię wykorzystuje?

Lofty opiera się na zaawansowanych technologiach sztucznej inteligencji takich jak uczenie głębokie czy widzenie komputerowe. I to właśnie technologia odróżnia polską aplikację od podobnych tego typu, istniejących za oceanem, działających bardziej jak wnętrzarski Uber.

- Pod kątem technologii zależy nam na dalszej automatyzacji produktu i rozwijaniu się w kierunku dowożenie większej wartości użytkownikowi. Chcemy, by Lofty było miejscem, w którym możesz bezboleśnie zaprojektować całe mieszkanie, ale możesz dobrać też dodatki sezonowe – na przykład na święta, albo pasujące do aktualnych trendów – dodaje Motrenko.

Jak Lofty radzi sobie z miarką?

Pozostaje kwestia, jak bardzo zaawansowane jest to rozwiązanie i czy SI radzi sobie ze skutecznym obliczaniem odległości. Szczególnie biorąc pod uwagę, że analizowane mieszkanie może się docelowo zmieniać w trakcie remontu. Ma to także wpływ, jakiej długości meble zakupimy. Firma jest w tej kwestii ostrożna. - Nasz produkt zakłada dokładność co do 10 centymetrów. Nie oferujemy natomiast projektów wykonawczych. Nie wykonujemy pomiarów, tylko bazujemy na materiałach dostarczonych przez użytkowników. Nie mamy wiedzy np. o instalacjach w mieszkaniu, dlatego nie możemy wziąć odpowiedzialności na przykład za przesuwanie ścian, zmienianie punktów elektrycznych czy wodnych. Docelowo zakładamy również rozwój w tym kierunku, ale w tym momencie skupiamy się na warstwie wizualnej, a nie "bebechach" mieszkania – zauważa CEO firmy Lofty.

Aplikacja Lofty – dla kogo?

Grupą docelową Lofty są wszyscy, którzy urządzają dom, mieszkanie czy nawet pokój. Projektanci wnętrz nadal docierają do niewielkiej grupy Polaków. Ponad 90. proc. osób planuje remont i wnętrza osobiście. To spora grupa do zagospodarowania dla tego typu rozwiązań na rynku.

Warto zaznaczyć, że Lofty jest pierwszą aplikacją, która oferuje aranżację wnętrza z indywidualnie dobranym zestawem produktów, tak aby odpowiadała wymiarom urządzanej przestrzeni i potrzebom mieszkańców oraz była w stylu, który im się podoba. Oprócz oszczędności czasu daje to pewność, że przestrzeń jest optymalnie zagospodarowana, a zwizualizowanie urządzonej przestrzeni pomaga dokonać potem właściwych zakupów.

Ile to kosztuje

Jak poinformował nas Piotr Motrenko, w tym momencie model biznesowy zakłada, że używanie produktu jest płatne. W cenie 199 złotych klient otrzymuje spersonalizowany projekt pomieszczenia, uwzględniający układ funkcjonalny, listę produktów oraz widok cyfrowej prezentacji.

Aplikacja jest w trakcie testów. W lutym 2020 Lofty wygrało w ramach ReaktorX Demo Night zarówno nagrodę jury, jak i nagrodę publiczności, później zebrało ok. 1,5 mln zł finansowania na dalszy rozwój w programie PARP Rozwój Startupów w Polsce Wschodniej oraz od dziewięciorga aniołów biznesu.