Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Belgowie chcą skanować wiadomości na WhatsAppie i Signalu. Jak zagłosuje Polska?

Anna Wittenberg
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
WhatsApp
ShutterStock

Belgijska prezydencja wraca do pomysłu skanowania treści przechodzących przez szyfrowane komunikatory. Jutro głosowanie. Znamy polskie stanowisko.

Instytucje UE prowadzą dyskusje na temat sposobów zwalczania przemocy seksualnej wobec dzieci. Komisja Europejska zaproponowała rozporządzenie mające na celu ograniczenie obrotu materiałami przedstawiającymi seksualne wykorzystywanie dzieci (CSAM). Propozycja ta wywołała wiele kontrowersji, ponieważ zakładała obowiązkowe skanowanie całej internetowej korespondencji, w tym szyfrowanych komunikatorów, w poszukiwaniu takich treści. W listopadzie 2023 roku Parlament Europejski sprzeciwił się tej propozycji i przyjął poprawki, zgodnie z którymi kontrolą mogłyby zostać objęte tylko konkretne osoby. 

Własny tekst musi teraz przygotować również Rada UE, czyli przedstawiciele rządów państw członkowskich. Z propozycją wyszła belgijska prezydencja. Budzi ona gorący sprzeciw obrońców prywatności w sieci. Jak twierdzą, nie dość, że nie rozwiązuje problemu, to jeszcze kończy z szyfrowaną komunikacją w internecie. "Zamiast używać poprzedniego terminu “skanowanie po stronie klienta", zmienili markę i nazywają to teraz “moderacją przesyłania”. Niektórzy twierdzą, że "moderowanie przesyłania" nie podważa szyfrowania, ponieważ dzieje się to przed zaszyfrowaniem wiadomości lub filmu. To nieprawda” - wyjaśnia w liście otwartym Meredith Whittaker kierująca projektem wydającym komunikator Signal. Więcej na ten temat w środowym wydaniu “Dziennika Gazety Prawnej”.