Kilka milionów graczy Fishing Clash i Hunting Clash na całym świecie miesięcznie i dziesiątki milionów złotych wpływów co kwartał. Wyniki wrocławskiego studia zajmującego się produkcją gier mobilnych pokazują, że kluczem do sukcesu jest odpowiednie podejście do graczy.
Optymalizacja oferty - gracz "zaopiekowany" przynosi zyski
Niewiele osób wie, że powstała w 2017 Fishing Clash jest jedną z najlepiej zarabiających gier mobilnych na świecie. Aktualnie znajduje się pomiędzy 100- 150 pozycją w rankingu gier w sklepie Google. Warto dodać, że angażująca ok. 2,5 mln użytkowników miesięcznie gra w trzecim kwartale 2022 roku przyniosła wpływy na poziomie 88,8 mln zł. To wynik wyższy o 5 proc. niż w drugim kwartale 2022 r. Wszystko to dzięki wprowadzonym zmianom w grze, dzięki którym zwiększono aktywność graczy, ale również wygenerowano wyższe płatności. W 2020 roku udostępniono drugą, największą grę firmy, czyli Hunting Clash, w którą dziś miesięcznie gra niemal 1,9 mln użytkowników. Skąd ten niebywały sukces?
Oczywiście sama mechanika gier, klimat, tematyka mają ogromne znaczenie. Jest jednak jeszcze coś, co wydaje się kluczowe w prowadzeniu tego typu biznesu. Nie można się zamknąć wyłącznie na produkcję gier i odcinanie kuponów. Ten Square Games jest z graczami na co dzień. - Trzeba przyznać, że nie tylko tworzymy gry. Stworzyliśmy mnóstwo systemów wspomagających nasze produkcje. Choćby system pod nazwą Whiskey, który pozwala optymalizować oferty dla graczy. Na bazie tego możemy znaleźć podobnych do siebie graczy, sprawdzić co kupowali i oferować analogiczne oferty i produkty w grze – informuje Janusz Dziemidowicz, CTO Ten Square Games. Jak zapewnia, za tymi systemami stoją oczywiście rozwiązania z obszaru sztucznej inteligencji, które to pozwalają te procesy analizować.
Ten Square Games - Wiemy wszystko o naszych graczach
Firma ma własny CRM, za pomocą którego, kontaktuje się z najlepszymi graczami. - Możemy obserwować poczynania graczy podczas rozgrywek i dowiedzieć się jak odbierają grę. Najlepsi gracze VIP mają swoich account managerów, z którymi mogą po prostu porozmawiać, nawet o stresach codziennego życia. Dbamy o naszych graczy – zauważa Dziemidowicz.
Ten Square Games wykorzystuje też system wywoływania różnego rodzaju zdarzeń w grze. Jeśli gracz gdzieś utknie i nie może sobie poradzić z pójściem dalej, system potrafi to automatycznie wykryć i pokazać odpowiednie rozwiązanie. Wszystko to dzieje się dynamicznie w sposób zautomatyzowany. Ponadto analityka danych jest też zaprzęgnięta w pozyskiwanie graczy. System sprawdza, jaka jest stopa zwrotu z kampanii, można też przewidzieć czy pozyskani w kampaniach marketingowych gracze przyniosą spodziewany zysk.
- Te rozwiązania wykorzystują również spory dział business intelligence do pozyskania dodatkowych informacji. W zasadzie wiemy wszystko o zachowaniu naszych graczy w grze. Najlepsi gracze otrzymują od nas wsparcie, pomagamy im we wszystkich problemach związanych z grą oraz proponujemy ekstra oferty – podsumowuje CTO Ten Square Games.
Ten Square Games podwoił liczbę pracowników w dwa lata
Warto przypomnieć, że Ten Square Games to firma, która powstała w 2011 roku i zaczynała od gier przeglądarkowych oraz flashowych. Największym hitem spółki w tym czasie była gra Let’s Fish. W 2014 r. firma zaczęła wchodzić w rynek mobile, ale tak naprawdę gry pod mobile z prawdziwego zdarzenia pojawiły się dopiero w 2017 roku. Były to Wild Hunt, po części gra przeglądarkowa oraz wspomniany Fishing Clash, pierwsza gra w pełni mobilna, największy tytuł i w zasadzie największy hit Ten Square Games. Cztery lata później ogromny sukces zanotowała też Hunting Clash.
Firma zamierza się rozwijać, oferując nowe tytuły graczom na całym świecie. – Obecnie mamy 464 pracowników w samej spółce Ten Square Games — to dwa razy więcej osób, niż jeszcze 2 lata temu. To efekt sukcesu finansowego, jaki odnieśliśmy oraz chęci dalszego rozwoju firmy. Warto dodać, że około 150 osób pracuje dla nas z zagranicy. Mamy obecnie dziewięć teamów produkcyjnych w pięciu lokalizacjach w Europie. W ostatnich latach dokonaliśmy ważnych dla naszej spółki akwizycji na rynku europejskim – poinformował Maciej Zużałek, CEO Ten Square Games.
Fishing Clash i Hunting Clash to nie koniec. Nadchodzą zombie
Producent planuje wydać kilka gier w 2023 roku, choć najwięcej obiecuje sobie po grze ze znanym już mechanizmem z połowów i łowiectwa. Nowa gra będzie w klimacie zombie shooter i pojawi się w sklepach Google i App Store pod nazwą Undead Clash już wkrótce. Trwają ostatnie testy. - Mając do wyboru kilka pomysłów zdecydowaliśmy się na formułę zombie shooter ze względu na potencjalnie szersze grono użytkowników niż w naszych dotychczasowych tytułach, scenerię gry mocno osadzoną w popkulturze oraz mechanizm odróżniający grę od wielu produkcji mobilnych o zbliżonej tematyce – zauważył szef Ten Square Games. Czy pozycja powtórzy sukces Fishing i Hunting Clash? Tego nie wiemy, ale jak twierdzą przedstawiciele Ten Square Games firma nie może opierać się wyłącznie na swoich dwóch sztandarowych tytułach. Dlatego od dłuższego czasu szuka nowych kierunków rozwoju, stąd choćby poszukiwanie akwizycji.
Niewątpliwie największym sukcesem firmy jest Fishing Clash. Dwa lata temu stanowił prawie 90 procent przychodów spółki. Niebezpieczne byłoby jednak stawianie biznesu na jednej nodze, dlatego pojawił się Hunting Clash, a także przejęcia innych producentów gier. Co ciekawe Fishing Clash nadal jest liderem w portfolio TSG i odpowiada za ponad 65 procent przychodu firmy. - To ważny dla nas eksperyment. Jeśli Undead Clash odniesie sukces, to otworzy nam to drogę do projektów o szerszej tematyce. Nie zamykamy się też na gry symulacyjne – podsumował Maciej Zużałek
Hunting Clash - symulator polowania na zwierzęta, w ich naturalnych środowiskach.